Kraj

Biedziak: Dobra profilaktyka narkotykowa jest wielobarwna

Co pokazuje raport NIK na temat profilaktyki narkotykowej?

Martyna Dominiak: Co skłoniło Najwyższą Izbę Kontroli do zbadania, jak wygląda profilaktyka narkomanii w polskich szkołach?

 

Paweł Biedziak, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli: Jeśli przeznacza się pieniądze podatników na programy profilaktyczne, to naszym obowiązkiem jest sprawdzenie, jak są wydatkowane. Drugi aspekt, który zawsze towarzyszy naszym kontrolom, to sprawdzenie, czy różne instytucje wykonują swoje zadania rzetelnie.

 

Czyli to była rutyna, a nie bezpośrednia reakcja na przykład na to, co się wokół tego tematu dzieje w mediach?

 

Nie rutyna, lecz planowe działania. My nie działamy na zasadzie gaszenia pożarów, tylko sprawdzamy, jak funkcjonuje państwo. NIK ma analityków, którzy badają różnego rodzaju ryzyka i zgłaszają tematy do planu działań Izby. Profilaktyka narkotykowa to bardzo ważny dla NIK temat.

 

Jakie są główne wnioski z państwa raportu?

 

Takie, że w większości szkół ta profilaktyka jest powierzchowna. Że prowadzi się ją najczęściej w czasie lekcji wychowawczych, nie jest traktowana systemowo. Dobra profilaktyka nie polega na mówieniu tylko o tym, że narkotyki są szkodliwe albo że komuś przez narkotyki zawaliło się życie.

 

Ja po lekturze raportu miałam poczucie, że ten temat jest zbywany przez dyrektorów szkół i samorządy. Pojawia się tylko wtedy, gdy premier zaczyna mówić o dopalaczach albo dowiadujemy się o samobójstwie Stasia. Na co dzień przymykamy na to oczy.

 

Jedynie 28% nauczycieli jest świadomych tego, że w ich szkole dochodzi do używania narkotyków. Ale wie o tym aż połowa pedagogów szkolnych – to są dużo lepsze wyniki niż przed kilkoma laty.

 

Nie jest więc tak, że nie ma świadomości problemu. Raczej nie ma pomysłu na ciekawe, kompleksowe, długofalowe programy profilaktyczne. Brakuje też świadomości bogactwa dobrych programów profilaktycznych – krajowych i unijnych. Nauczyciele i dyrektorzy do nich nie sięgają. Czasem z niewiedzy, że takie bazy istnieją, czasem dlatego, że są zostawieni sami sobie z tym problemem.

 

Jak powstawał ten raport?

 

Przeprowadziliśmy ankietę wśród 11,5 tys. uczniów. To była duża próba. 31% było świadkami zażywania narkotyków, a 17% było świadkami ich sprzedaży na terenie szkoły. Ale to jest średnia. W szkołach podstawowych około 9–10% uczniów było świadkami używania. Ale już gimnazjach 34%, więc jest wielki skok. Z kolei w liceach 45% – czyli prawie połowa uczniów i uczennic widziała używanie narkotyków na terenie szkoły. Nie musimy się więc nawzajem przekonywać, że problem istnieje. Warto zwrócić uwagę na olbrzymią różnicę między podstawówkami a gimnazjami – być może gimnazjum jest miejscem, gdzie nawarstwiają się nierozwiązane problemy uczniów.

 

Nauczyciele, dyrektorzy szkół czy pedagodzy wiedzą o tej przepaści i coś z tym robią?

 

Niestety, nie znaleźliśmy śladów prób wyjaśnienia czy rozwiązywania tego problemu przez szkołę, prób jakiegoś głębszego spojrzenia.

 

Jak powinna wyglądać dobra profilaktyka?

 

Ważna jest wielobarwność. Nie można opierać profilaktyki tylko na filmach albo tylko na spotkaniach z policją czy lekarzem, albo tylko na spotkaniach terapeutycznych. Im bardziej różnorodne działania, tym większa szansa, że trafi się do różnych adresatów. Każde dziecko jest inne, do każdego coś innego będzie bardziej przemawiało.

 

Dobra profilaktyka jest wpleciona w cały szereg działań, w których można pokazać, jak się buduje poczucie własnej wartości, jak się buduje relacje z przyjaciółmi – które polegają także na sztuce odmawiania – i jak się buduje akceptację w grupie poprzez swoje odmienne zdanie.

 

W systemowo przeprowadzanych działaniach profilaktycznych o samych narkotykach może być niewiele – w istocie chodzi o pomoc w kształtowaniu młodego człowieka, który nie będzie sięgał po narkotyki, gdy pojawią się życiowe trudności. Który będzie potrafił zidentyfikować swoje problemy, wiedział, do kogo się z nimi zwrócić, potrafił rozładować napięcia emocjonalne w inny sposób, niż sięgając po substancje psychoaktywne.

 

Na razie rozmawiamy o programach skierowanych do wszystkich uczniów, czyli tzw. profilaktyce ogólnej. Ale jest też grupa uczniów, którzy już zażywali narkotyki. Zajmują się nimi sądy rodzinne, czasem jest orzeczony kurator, ale w badanych szkołach nie natknęliśmy się na zindywidualizowane zajęcia dla tych dzieciaków. A to szkoła powinna potrafić zidentyfikować grupę uczniów, którym w szczególny sposób trzeba pomóc. Nie można ich zostawić samych sobie. To są często uczniowie, których rodzice z różnych względów sobie nie poradzą, bo na przykład sami przeżywają problemy z uzależnieniem alkoholowym czy narkotykowym. Na świecie już od dawna prowadzi się grupy terapeutyczne dla takich uczniów.

 

Na szczeblu samorządowym panuje chyba przekonanie, że profilaktykę załatwi konkurs plastyczny czy turniej gry w piłkę. Co możemy zrobić, żeby propagować dobre programy na poziomie lokalnym?

 

Przede wszystkim – i to zalecamy – należy korzystać z bazy programów ogólnokrajowych i programów międzynarodowych. Każda szkoła ma anglistę, który może taki program przetłumaczyć. To wcale nie wymaga dużych nakładów finansowych. A w szkołach pracują świetni pedagodzy, którzy mają wszelkie kompetencje, żeby z takich programów się przygotować i skorzystać. Pomysły wdrażane w Holandii, we Francji czy w Niemczech wcale nie zakładają, że szkoła musi sprowadzać kosztownych gości czy organizować spektakularne akcje. To nie musi być wielki wysiłek organizacyjny, którym można się potem pochwalić na zewnątrz. Chodzi o z pozoru małe, niewidoczne działania, które są prowadzone cyklicznie.

 

A możemy się czymś pochwalić? Są jakieś dobre polskie praktyki, o których mówi raport?

 

Tak. Kiedy zrobiło się głośno o dopalaczach, szkoły zainterweniowały i sięgnęły po sprawdzone metody. Być może była to chwilowa moda pod wpływem medialnych doniesień, ale to było potrzebne, szczególnie w małych miastach, bo nauczyciele dostrzegli, że jest realny problem. Poza tym nasze kontrole stale wskazują, że w szkole jest wielki potencjał, że wbrew obiegowym opiniom mamy bardzo dobrych pedagogów. Tylko że oni mają niewielką pomoc ze strony gminy czy kuratorium.

 

Są już jakieś reakcje na raport, na przykład Ministerstwa Edukacji Narodowej?

 

Rolą audytora, czyli w tym wypadku Najwyższej Izby Kontroli, jest sfotografowanie rzeczywistości i przedstawienie rekomendacji. Za ich wdrożenie oraz naprawienie rzeczywistości odpowiada ten, komu powierzono odpowiedzialność. Wiemy, że raport wzbudził zainteresowanie szeregu komisji sejmowych, które wezwały Ministerstwo Zdrowia czy Ministerstwo Edukacji Narodowej do wyjaśnień, posłowie przedstawili też własne rekomendacje. Ale jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o konkretnych efektach naszej pracy. Za półtora roku przeprowadzimy kontrolę sprawdzającą i wtedy sprawdzimy, jakie były reakcje. Wrócimy do szkół i wtedy będę mógł uczciwie odpowiedzieć na pani pytanie. W międzyczasie zbadamy także, jak funkcjonuje profilaktyka w innych obszarach, na przykład w zakładach karnych.

 

Rozmawiamy o narkotykach, ale przyczyny sięgania po różne substancje psychoaktywne, w tym też alkohol, są podobne. Czy myśleli państwo, żeby połączyć to badanie z kontrolą profilaktyki rozwiązywania problemów alkoholowych?

 

To wszystko, o czym mówię, odnosi się także do problemów alkoholowych – budowanie poczucia własnej wartości, umiejętności mówienia „nie”, funkcjonowania w grupie, rozwiązywania problemów czy wiedza o tym, do kogo mogę przyjść, jeśli mam kłopoty w domu czy z kolegami.

 

Tego typu działania będą budowały ucznia, zarówno jeśli chodzi o jego stosunek do narkotyków, jak i alkoholu. To jest właśnie dojrzała profilaktyka.

 

Czytaj także:

Zażyjcie dawkę wiedzy – fragment informatora dla nauczycieli i nauczycielek poświęconego profilaktyce używania substancji psychoaktywnych przygotowanego przez zespół serwisu narkopolityka.pl

Pobierz informator w formacie .pdf

 

 

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij