Kraj

List otwarty do prezesa TVP

Prośba o lepszą weryfikację jakości i rzetelności materiałów telewizyjnych.

Do Jacka Kurskiego
Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A

Szanowny Panie Prezesie,

W związku z realizacją i emisją w dniu 31 października 2016 r. przez stację telewizyjną TVP Info materiału dziennikarskiego, pierwotnie nadanego przez program „Minęła 20” a następnie rozpowszechnionego wewnątrz i poza krajem przez tysiące użytkowników sieci społecznościowych, w którym poczyniono wyraźne odniesienia do osób migrujących, sytuacji migracji w Gdańsku, postawy Prezydenta Miasta Pawła Adamowicza wobec inicjatywy zarządzania zjawiskiem migracji oraz aluzji wobec niedawno powołanej Rady Imigrantów i Imigrantek, organ ten widzi bezwzględną konieczność przedstawienia Państwu i opinii publicznej swojego stanowiska, jakim jest zdecydowany sprzeciw wobec tego typu przekazów, których jedynym celem jest propagowanie w polskim społeczeństwie przesłań nienawiści i strachu wobec imigrantów, a zwłaszcza uchodźców i osób o ciemniejszym kolorze skóry, za pomocą manipulowania obrazem i dźwiękiem, oraz wypaczania wypowiedzi pana Adamowicza wyrażonych podczas powoływania Rady.

My, członkowie Rady, przeanalizowaliśmy materiał i doszliśmy do następujących wniosków: obrazy przedstawione w przedmiotowym materiale zostały wyjęte z kontekstu i odnoszą się do szczególnych, konfliktowych sytuacji w innych regionach świata, całkowicie odmiennych od tych, z jakimi mamy styczność w Gdańsku. Niemniej jednak, głównym problemem jest nieuprawnione wykorzystanie w materiale naszych wizerunków w celu przekazania przesłania całkowicie sprzecznego z tym, co staramy się osiągnąć w naszych wysiłkach.

Wyemitowany materiał jest niewyważonym i bezpodstawnym propagowaniem i wyolbrzymianiem strachu, ksenofobii, przemocy i kłamstwa, rozpowszechnianych za pomocą brutalnych obrazów przy instrumentalnym wykorzystaniu Rady Imigrantów oraz eksponowaniu naszych wizerunków, co w przyszłości może negatywnie wpłynąć nie tylko na nas, ale także na nasze rodziny, ponieważ stawia nas w sytuacji niepewności i niesprawiedliwie narusza naszą godność osobistą oraz bezpieczeństwo naszych rodzin.

Ponadto, taki przekaz prowokuje negatywne odczucia i waśnie w społeczeństwie polskim, a nawet stwarza dla nas zagrożenie w krajach naszego pochodzenia, jak to ma miejsce w przypadku jednej z członkiń Rady, podlegającej prawu ochrony międzynarodowej i wobec której państwo Polskie zobowiązało się do zapewnienia jej bezpieczeństwa.

Wykorzystanie przez ogólnopolską telewizję wizerunku członkini Rady objętej azylem politycznym może być zagrożeniem dla jej rodziny pozostającej w kraju pochodzenia.

Nie chcielibyśmy zostać zmuszeni do ponoszenia opłakanych konsekwencji tak wypaczonego przekazu, jakie mogłyby spaść na nas w przyszłości. Jak wiadomo, nienawiść generuje dalszą nienawiść i zwiększenie reakcji przemocowych. Podczas gdy my poszukujemy rozwiązań na polu integracji, ten rodzaj przekazu pogłębia problemy społeczne, rozpad, wykluczenie i dezinformację, czyli stoi w sprzeczności z prawdziwą komunikacją społeczną i rzetelnym dziennikarstwem. Gdzie zapodział się cel społeczny środków przekazu? Poza tym, czy TVP Info zastanowiła się nad wpływem niepotrzebnego epatowania tak brutalnymi obrazami na umysły polskich obywateli, zwłaszcza młodzieży i dzieci?

My, członkowie Rady, jesteśmy osobami, które przybyły do tego kraju w sposób legalny, posiadamy aktualne dokumenty zezwalające nam na pobyt, a nawet przyznające obywatelstwo polskie. Członkowie Rady, tak jak ogromna większość osób, które reprezentujemy, wliczając w to również polskich repatriantów, mamy nasz odpowiedzialny wkład w rozwój ekonomiczny i społeczny tego kraju oraz w jego bogactwo kulturowe. Jesteśmy osobami prawymi i uczciwymi, nigdy nie popełniliśmy czynów przestępczych, a tym bardziej nie braliśmy udziału w aktach przemocy przedstawionych w materiale.

My, imigranci tworzący Radę, jesteśmy przede wszystkim ludźmi, rodzicami, studentami, biznesmenami, pracowitymi osobami, które dobrowolnie zgodziły się reprezentować społeczności współistniejące w tym kraju obok rdzennych Polaków.

Postawiliśmy sobie za cel stanie się nie tylko głosem kobiet, mężczyzn i dzieci, ale także stworzenea warunków dla dialogu, zrozumienia, współpracy i wreszcie integracji i sprawiedliwości społecznej w tym mieście ludzi przedsiębiorczych. Gdańsk naprawdę nie musi się wstydzić za swoich cudzoziemskich mieszkańców, jako że my także uważamy, że Polska jest naszą drugą ojczyzną i czujemy się dziećmi tego miasta, które potrafiło nas ugościć.

W związku z powyższym, Rada Imigrantów i Imigrantek Miasta Gdańska niniejszym pismem zwraca się z prośbą do TVP Info, aby stacja ta głębiej weryfikowała jakość i rzetelność swoich przekazów oraz jednoznacznie potępiła wyemitowany materiał, a także przedsięwzięła odpowiednie działania pozwalające uniknąć powtórzenia się takiej sytuacji w przyszłości, np. podając źródła emitowanych obrazów wyjętych z innych kontekstów, zwłaszcza kiedy wiąże się je z obrazami nakręconymi w Gdańsku i odnoszącymi się do polityki migracyjnej i imigrantów zamieszkujących w tym mieście.

Z poważaniem,

Rada Imigrantów i Imigrantek Miasta Gdańska

 

**Dziennik Opinii nr 334/2016 (1534)

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij